Wybór odpowiednich przysmaków dla psa jest równie ważny jak wybór jego codziennej karmy. Wielu właścicieli czworonogów skupia się przede wszystkim na smakowitości, zapominając o równie istotnych wartościach zdrowotnych. Dobrze dobrany
Karmy dla zwierząt zawierające wszystkie niezbędne składniki odżywcze i minerały nazywane są karmami pełnoporcjowymi lub holistycznymi. Jednak jeśli spojrzymy na zróżnicowanie karm wewnątrz danej marki, często zastanawiamy się czym się różnią i czy możemy karmić różne psy w naszym domu tą samą karmą.
Karma dla gromady psów
Odpowiedź na pytanie, czy można karmić tę samą karmą czy nie może brzmieć: TAK lub NIE… Powinniśmy dokonać indywidualnej analizy sytuacji biorąc pod uwagę: wiek, wielkość psa, ewentualne alergie czy choroby.
Wielkość psa i smak karmy
Dziś zajmę się tematem wielkości granulki. Niektóre karmy mają oznaczenie dla małych lub dużych ras. Najczęściej występującą różnicą jest wielkość granulki. Są granulki malutkie, jak na zdjęciu, przeciętne oraz większe dla dużych ras. Na zdjęciu widać granulkę dla dorosłych psów małych ras – jest ona kilkakrotnie mniejsza od granulki przeciętnej.
przykładowe granulki dla duzych ras: tutaj
przykładowe granulki dla małych ras: tutaj
granulka dla szczeniąt małych ras jeszcze mniejsza: tutaj
Granulka dla dużych jest jeszcze większa jak np ta dla dorosłych psów lub dla szczeniąt. Część psów ma preferencje odnośnie wielkości granulki, przy czym czasem preferencje wynikają z przyzwyczajenia psa lub… właściciela. Każdy pies powinien rozgryzać granulkę. Jeśli widzimy problemy „techniczne” z nie dopasowaniem wielkości granulki do zębów naszego psa, powinniśmy szukać innej wielkości. Ważne jest to, że pies nie może połykać karmy, co często powoduje wymioty psów.
Większość psów radzi sobie ze standardowymi granulkami:
superfood – specjalny kształt granulki
Potrzeby psów
Karma sucha zaspakaja naturalną potrzebę żucia i gryzienia, a także pomaga w usuwaniu osadu nazębnego. Istnieje kilka sposobów na psy połykające karmę np. miska spowalniająca. Miska taka zbudowana jest na zasadzie labiryntu – ma różne rowki, gdzie wpada karma, a pies jedząc musi z nich wyciągać granulki. Innymi sposobami jest wykorzystanie węchu i chęci poszukiwawczej -. można ukryć karmę w macie węchowej czy specjalnej zabawce. Można również rozrzucić karmę np. przed domem na trawie, aby pies jej poszukiwał. Wówczas dodatkowo pies podejmuje wysiłek intelektualny i pracę węchową, co pozytywnie wpływa na jego dobrostan. Nie zawsze pies musi jeść z miski.
Zwierzaki przyzwyczajają się również do określonego smaku, który może wydawać im się bardziej atrakcyjny i zmiana pożywienia – wprowadzanie nowych smaków może wymagać czasu. Bądźmy cierpliwi – jeśli pies ma uczulenia na jakieś białko, nawet jeśli kocha karmę, powinniśmy ją zmienić. Pies z czasem będzie się przyzwyczajał do nowych smaków. Warto robić to już w okresie szczenięctwa – wówczas w wieku dorosłym pies będzie chętniej jadał różne smaki.
Dodatki/ suplementy
Czasem karmy dla różnej wielkości psów mają dodatki funkcjonalne np. dla dużych ras na stawy: siarczan chondoityny, glukozaminę czy MSM. Jednak jeśli nasz pies rzeczywiście ma zapotrzebowanie na takie substancje, wówczas warto skonsultować z lekarzem weterynarii dodatkową suplementację, która zawiera znacznie większe ilości tych substancji. Oczywiście podanie karmy zawierającej takie substancje również może pomóc, ale przy prawdziwych problemach nie wystarczy.
Jeśli więc mamy małe i duże psy, a będą akceptować ten sam smak czy też wielkość granulki, możemy im podać tę samą karmę. Psom potrzebującym suplementacji włączamy ją dodatkowo po konsultacji z weterynarzem.
W przypadku występowania alergii pokarmowej lub silnych preferencji określonego rodzaju białka czy wielkości granulki powinniśmy podawać psom różne karmy – odpowiednie dla każdego z naszych psiaków.
W każdym przypadku pies powinien jeść ze swojej miski i absolutnie nie polecam wspólnych misek z karmą (nawet jeśli psy jedzą to samo).
I na koniec zdanie praktyka: czasem ta sama karma zjedzona z miski innego psa jest smaczniejsza…